Zostały 3 tygodnie do wyjazdu. Moto nie działa - ale to szczegół. Padła elektryka i kilka innych pierdół. Aaaa i kufrów jeszcze nie mamy:) ale co tam namiot w drodze DHLem, a tak poza tym wszystko gotowe - no i tylko zakupy, apteczka do kupienia i parę drobiazgów hm... "wszystko gotowe" do wyjazdu. No i jeszcze w czapkę muszę się zaopatrzyć, bo w Gruzji śnieg leży (sic!) Łukasz zapomniał mi po prostu o tym wspomnieć jak decydowliśmy gdzie jedziemy. Śnieg w czerwcu normalka, co z tego że ja chce się wygrzać. Wszystko ustalone i gotowe na wyjazd. No może poza tym, że nic nie jest gotowe!!!
Strony
Witamy,
Jeśli wszedłeś na tego bloga to prawdopodobnie:
a) jesteś naszą rodziną lub znajomym i chcesz wiedzieć co z nami się aktualnie dzieje,
c) kliknąłeś przycisk „następny blog” i tutaj Cię właśnie przerzuciło;)
Jeśli szukasz na tym blogu informacji jak wygląda organizacja podobnych podróży lub chcesz poczytać o naszych przygodach to dobrze trafiłeś. Znajdziesz tutaj też trochę zdjęć z miejsc, które odwiedzamy.
W 2011 z sukcesem ukończyliśmy crazy-moto trip roboczo nazwaną Gruzja 2011 :) Gruzja był to kraj docelowy naszej podróży ale zawsze wychodzimy z założenia, że sama droga jest celem. Do tej pory 2012 rok to Bośnia i Hercegowina a teraz juz zrodził się pomysł na ... Trzymajcie kciuki!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz